niedziela, 16 grudnia 2018

#23 Nowy początek

Witajcie Kochani!
Co się stało? Jest niedziela i jest post! Toż to cud, że pojawił się w terminie!
Dzięki głosom (głosowi) wyszło na to, że Adaś jednak się wyprowadza!
Dziękuję za udział w ankiecie! 
Odświeżyłam troszkę wygląd bloga, zmieniłam tło na obrazek ze śniegiem! Zimowa atmosfera mnie dopadła! Dajcie znać, jak wam się podoba!
Zapraszam do lektury😍
Na Adelajdę również nadeszła pora
Jak mówiłam, szał urodzin trwa w najlepsze!
Została właśnie seniorką! Wow! Trochę się dziwnie czuję,
Mam przed oczami ten komunikat, jak Natalia urodziła dziewczynkę, a zaraz potem chłopca...
Ciekawa jestem jakby wyglądałby Tymek...
Dość wspominania! Cieszmy się niewielką imprezką i życzeniami!
Jakby kogoś ciekawiło. Obejmowanie się w trybie pierwszoosobowym :D
Po szybkich przeróbkach, Adelajda nie przypomina dawnej siebie.
Po długich blond włosach nie został ślad.
I strój codzienny. Nie popisałam się, ale zmęczenie wzięło górę...
Jeszcze raz, Wszystkiego Najlepszego!
Nasza para staruszków!
Na przyjęcie przyszła również Kornelia.
Której troszkę się przytyło...
Czyżby ciąża? Adam wolał się nie dopytywać. Gdyby się okazało, że to jednak nie to, mogłoby się stać niezręcznie.
 Na Rodzinę czekała jeszcze niespodzianka.
Przekazana z ust Adasia.
A. Wyprowadzam się!
...(chwila milczenia)
Kornel Ekchem...Co ty powiedziałeś?
A. Wyprowadzam się. Chcę nareszcie się usamodzielnić i nie siedzieć wam na głowie przez całe życie.
Adelajda. Jakie "siedzieć na głowie"? Co ty opowiadasz? 
A. Mamo...Wiesz o co mi chodzi. Jestem dorosły i chcę być na swoim. Nie będę ciągle z wami. Nie jestem już dzieckiem. A poza tym...Mam już upatrzony mały domek. I nową pracę.
Adelajda. Gdzie to jest? Nie opuścisz nasz na zawsze, prawda?
A. Mamo! Jasne, że nie! Zamieszkam w Del Sol Valley. To raptem pół godziny samochodem stąd.
A.Nie powiedziałem jeszcze, że zamierzam na poważnie zająć się aktorstwem! A to miasteczko to największe możliwości!
Adelajda. Adaś...Przemyśl to jeszcze...Jak ty sobie tam sam poradzisz? Nikogo tam nie znasz. 
Kornel. Skarbie, przestań. Daj mu wyfrunąć z gniazda. Widzisz, że tutaj nic mu nie da szczęścia. Jest młody. Ma marzenia. Nie podcinaj mu skrzydeł.
Adelajda. Ale...Ja nie chcę. Ja będę tęsknić. I będę się martwić.
Kornelia. Tak ci się tylko wydaje, ciociu. Będziesz go przecież odwiedzać. On też tutaj będzie przyjeżdżał. Zachowujesz się tak, bo się boisz zmian. Nie przyjmujesz do wiadomości, że Adam to nie dziecko. 
Adelajda.  Może tak. Po prostu się boję, że zostanę sama. Kamil na pewno też się wyprowadzi. I zostaniemy sami.
Adam. Nie zostaniecie. Przecież nie wyjeżdżam na drugi koniec świata. Kamil nic nie planuje. Odwiedza was Kornelia, Ciocia Nadia, Iga... Nie bój się.
Adelajda. Przepraszam, że się tak uniosłam. Macie rację. Ale to nie zmienia faktu, że dla mnie i tak zawsze będziesz dzieckiem. Jeśli ta decyzja ma ci dać szczęście...to ja cię już nie zatrzymuję. Ale obiecaj, że o mnie nie zapomnisz!
Adam. Nie zapomnę. Nigdy. Ani ciebie, ani taty, ani Kamila. Nikogo.
Kocham cię. Pamiętaj o tym.
Kamil. Trzymaj się! Jak się już urządzisz, to nas zaproś.
Adam. Ciebie pierwszego!
Kornel. Nie mogę uwierzyć w to co się dzieje. Życzę ci powodzenia. Na nowej drodze życia!
Adam. Ha ha! Dziękuję! Opiekuj się mamą.
Jeszcze ostatnie zdjęcie rodzinne, wykonane przez Nadię.
Adaś, pakuj się! Wyjeżdżamy!

Mamy pierwszy dzień lata! Urokliwe Del Sol Valley powitało nas swoim pięknym krajobrazem.
I docieramy do naszego domku. Sama go budowałam! Może nie jest zbyt powalający, ale przynajmniej nie jest już "typową kostką"
I co ty na to? Jesteś sam i zaczynasz nowe życie! Gratuluję!
I to nie byle jakie! Życie w świetle fleszy! Zaczyna się jazda bez trzymanki!

CDN.

Jeszcze was oprowadzę po mieszkaniu.
Kuchnia + salonik

Łazienka

Sypialnia.
A na ścianie zawisły zdjęcia bliskich!

Domek kosztuje nieco ponad 18 000$
Po przeprowadzce, zorientowałam się, że nie ma w nim światła.
Brawo ja!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz