Do końca szkoły jeszcze trzy tygodnie i wakacje! Kto się cieszy? Ja bardzo, bo nachodzi upragniony odpoczynek od nauki a poza tym 22 czerwca wychodzą Pory Roku! Kupicie? Na razie to chyba najlepiej zapowiadający się dodatek do The Sims 4. Postanowiłam sobie kupić go, ale nie od razu. Poczekam jak cena trochę spadnie, będzie promocja, sprawię sobie jako prezent na urodziny...albo po prostu mnie powali tak, że zakupię od razu 😍
A teraz przenosimy się do Szlachciców. Stęskniliście się? No to zapraszam do lektury 😘
Ostatnio skończyliśmy na rozmowie Emila z córką. Adelajda nie pozwoliła ojcu na sprzedaż domu. Byłą bardzo związana z tym miejscem i nie chciała, żeby trafiło do obcych ludzi.
Kornel porozmawiał z nią. Widział, że jest w rozsypce. Ucieczka siostry, śmierć matki, załamany ojciec, problemy z pieniędzmi. Adelajda nie umiała tego udźwignąć.
"Posłuchaj. Sprzedaż domu bardzo by nam wszystkim pomogła. Twój tata się załamie, kiedy każesz mu tam mieszkać...i to jeszcze samemu. Rozbudowalibyśmy nasz dom, zrobili mu pokój i niech zamieszka z nami. On nam może pomóc. Zajmie się chłopcami, a my będziemy mogli skupić się na karierze i pozałatwiać na spokojnie wszystkie sprawy."
Adelajda wiedziała, że mąż ma racje. W końcu uległa i pozwoliła sprzedać dom, w którym się wychowała...
W ciągu jednej nocy (ach ta magia Simsów...) domek Rodziny Szlachcic został wyremontowany.
Łazienka powiększona i wyposażona w różne dekoracje, dzięki którym stała się bardzo przytulna
Salon, kuchnia i jadalnia. Wymiana lodówki, szafek, stołu, telewizora i udekorowanie całego pomieszczenia.
Dobudowane piętro. W nim pokój Adasia spełniający potrzeby dziecka w wieku szkolnym.
Biuro. Od razu lepiej się pracuje. Cisza i spokój.
Pokój Emila. Czerwień, pościel w kratę, wygodny fotel i kominek.
W sam raz dla staruszka. (Nie mówcie mu tego. 😄)
I taras. Grill, kanapa i fotele. Czego chcieć więcej w piękny, ciepły, słoneczny ( na razie) dzień?
Problemy opisane na początku to nie jedyne kłopoty małżeństwa.
Adasiowi wylosowała się cecha "wredny". Pyskuje, nie słucha rodziców, wrzeszczy...
Oj ciężko ma ta Adelajda, ciężko...
A Emil śpi do 10...No ładnie...wszyscy na nogach, a dziadek śpi. Myślałam, że będzie na odwrót.
Tyle dobrze. Poranny trening.
Przed całym dniem zajmowania się Kamilkiem.
Adaś w szkole został przyłapany na kopiowaniu pracy kolegi i ten zabrał mu drugie śniadanie!
Trzeba było zrobić zadanie!
Po powrocie Adelajdy i Kornela z pracy odbył się pogrzeb Natalii. Nie było nikogo innego prócz Emila, jego córki i jej męża.
Takie momenty są najcięższe. Później już będzie lepiej...
Natalia spoczęła obok swojego syna Tymoteusza, którego grób został przeniesiony na posesję Szlachciców.( Kto zauważył słoneczniki? Kto wie o co chodzi? Buziaki dla czytających poprzednie posty😘😘😘)
Kiedy ktoś przechodzi ulicą, widzi teraz coś takiego...( Serio...wygląda jak wielki klocek. Ok. Zaczynam czytać poradniki o budowaniu...)
Po pogrzebie wszystko powoli wracało do normy...No właśnie...Adaś...
Adelajda nie ma już do niego siły.
Kornel nie spędza z nim wiele czasu. Ale Emil postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Miał wrażenie, że rodzice boją się postawić pierworodnemu.
Wpadł na pomysł zaatakowania go jego własną bronią. Biedny Adam...nie spodziewał się, że na niego też ktoś może podnieść głos. Jeżeli normalne rozmowy nie dawały środków, to dziadek musiał zastosować inne metody.
Które najwyraźniej dały efekty. Adaś już nie czuł się taki pewny siebie. Emil wytłumaczył mu, że nie może się tak zachowywać. "A ty jak się poczułeś, kiedy ja na ciebie nakrzyczałem? Miło ci było?"
Adasia ogarnął wstyd. Chyba coś powoli do niego docierało. Jednak sprawianie innym przykrości dawało mu przyjemność(Niby cecha "wredny", ale poprawia mu to nastrój)
Dziadek mocno go przytulił i obiecał zabrać w pewne miejsce...ale to następnego dnia. Po lekcjach.
Bonus! Patrzcie! Ledwo Natalia umarła, a już wydzwania do Emila...trochę mrocznie.
Emil, czy ty masz kontakty z duchami?
Kamilek! Jak to dobrze, że jego cechą jest "niezależny". Sam potrafi o siebie zadbać! Uwielbiam go!
Nadszedł ten czas. W środku nocy. W wielkich emocjach. Emil przeszedł na emeryturę!
Jak pięknie! Śniadanie bez krzyków i obrażania!(Może dlatego, że Adam je widelec, ale niech będzie😂)
Kornel w szoku...Jego syn sam z siebie podszedł i go przytulił.
Emil spędza ranki rozmawiając z żoną. Hmm...cóż on wyczynia...wstaje bardzo wcześnie albo bardzo późno...
Ojciec rodu i jego następca. Z dumą(lub przerażeniem) podglądają najmłodszą latorośl.(Jak poetycko!)
Ha Ha! Dopiero teraz to zauważyłam! Kamil chyba bardzo chce się do Emila upodobnić!(T-shirt zmieniamy na koszulę i jedziemy!)
Malutki uwielbia jak rodzice mu czytają do snu. Z Adasiem było tak samo!
😱 No to już wiem dlaczego tak późno chodzi spać! Emil, ty wariacie!
Ale...Dlaczego straszysz swojego męża???
Kornel ćwiczy...Bardzo dobrze. Jeden awans to za mało!
Ciepło...Gdyby nie to słońce na polu...
Wycieczka przesunęła się o jeden dzień. Zdarza się. Dziadek uczy wnuczka grać w kosza!
Adasiowi się podoba!
Emil chciał zaszczepić w chłopcu miłość do sportu. W końcu pomaga się zrelaksować.
Poranny jogging niweluje złe emocje!
Staruszek miał jeszcze jedną niespodziankę...już w domu...
Cdn...
Skąd mod na pogrzeb?
OdpowiedzUsuńTo nie mod, tylko pobrane pozy. Ustawiałam odpowiednio Simów, robiłam zdjęcia i dodawałam odpowiedni opis :)
Usuń