Hej!
Witam w ostatnią niedzielę i w ostatnim poście w tym roku 2018!
Niby Sylwester, ale u Adasia mamy środek lata!
Zapraszam do śledzenia jego przygód w nowym miejscu zamieszkania!
Zaczynamy w tym samym dniu, w którym Adam wprowadził się do Del Sol Valley.
Trzeba zaprosić znajomych i pochwalić się swoim własnym mieszkaniem.
Zaprosiliśmy Kornelię, Kamila, Przemka, Ewelinę oraz (o dziwo!) Darię z Anią!
Niespodzianek ciąg dalszy! Okazało się, że od pamiętnego spotkania w San Myshuno, między Kornelią i Przemkiem coś zaiskrzyło! Więc wiemy już, kto jest ojcem jej dziecka!
Adaś naprawdę zaczyna wszystko od nowa. Zaprosił Darię, aby naprawić zepsute relacje.
A. Cieszę się, że przyszłyście. Myślałem, że po tej ostatniej akcji odmówicie zaproszenia.
D. Byłyśmy ciekawe, czego od nas chcesz. Byłeś taki na nas wkurzony, że musi być naprawdę ważny powód, dla którego nas tu zaprosiłeś.
A. Jest. Chcę cię przeprosić za tamto. Poczułem się strasznie zawiedziony i wybuchłem. Nie wiem co chciałem tym osiągnąć. Przecież i tak tego związku się nie dało uratować. Teraz dopiero ochłonąłem, przemyślałem sobie wszystko. Wstyd mi za siebie. Przepraszam. Nie chcę się z wami kłócić. Niech będzie tak jak w liceum, bądźmy przyjaciółmi, proszę...
D. Przecież jesteśmy! Ja również przepraszam. Nie powinnam cię okłamywać.
Jest już ok?
A. Jasne, że jest! Dziękuję...
Wszystkie konflikty zostały zażegnane. Pozostawało się tylko bawić!
Każdy z każdym znalazł czas na rozmowę.
Tak było z Kornelią i Adamem.
Chłopak zauważył upływający czas. Jego ukochana kuzynka i najlepszy przyjaciel będą rodzicami.
Brat się zakochał. Była dziewczyna jest w szczęśliwym związku.
Tylko on został sam.😢
K. Adaś! Co ty taki smutny? Coś się stało?
A. Nie. Wszystko w porządku.
K. Widzę przecież. Ciesz się! Masz własny dom, super pracę, okno na świat otwarte na oścież!
A.😏
K. Nie mów, że mi zazdrościsz! Mówię ci, znajdziesz sobie kogoś, ożenisz się, a na dziecko przyjdzie czas! Poza tym, jestem od ciebie starsza. To naturalne, że mój synek będzie starszy!
A. Będziecie mieli chłopca?
K. Tak😍
A. Gratuluję! (Ha! Będę wujkiem!)
Z Anią nigdy nie byli blisko. Niby przyjaciele, ale nie znali się ze sobą tak dobrze jak pozostali ludzie z ich paczki.
Mimo to, Ania z wielką radością przyjęła przeprosiny. Adaś poczuł, że podjął właściwą decyzję.
Grupka spędziła ze sobą miły wieczór. Były rozmowy, śmiechy i miła atmosfera.
Wszystko wróciło do normy.
Następnego dnia, Adam poznawał okolicę. Na ulicy przy jego domku, często można było spotkać światowej sławy gwiazdy.
On jako wielki fan, zaczął wszystkich zagadywać. W zbyt entuzjastyczny sposób. 😂
Jego urok osobisty zdziałał cuda!
Otrzymał autograf...
Fotkę z ręki...
I przytulasa!
A to ci dopiero! Ten to ma szczęście!
Lato, lato...
Odwiedzając park, natrafiliśmy na Kamila, Kornela i Hanię(kuzynkę Adelajdy)
Zauważyłam, że w świecie jest strasznie mało randomowych Simów. Większość to dalsza rodzina Szlachciców😕
Późnym wieczorem, Adaś wraca z przesłuchania zakończonego sukcesem!
Jutro zagra w swojej pierwszej reklamie!
Z czegoś trzeba żyć, a sława sam anie przyjdzie...
Po powrocie do domu, udaliśmy się na Festiwal Humoru i Harców.
Spotkaliśmy i pogadaliśmy chwilę z Eweliną.
I załapaliśmy się na fajerwerki!
Spóźniony komitet powitalny! Adama odwiedziła nowa sąsiadka, która tak jak on zajęła się aktorstwem. Adaś wiedział, że się dogadają. Byli prawie w tym samym wieku i było prawdopodobne, że kiedyś mogą razem pracować.
Dowiedział się, że Vanessa szuka kogoś do wspólnego mieszkania, bo samej nie stać jej na zapłacenie czynszu i rachunków. Adaś obiecał popytać wśród znajomych, czy ktoś nie chciałby sie przeprowadzić do Del Sol Valley.
Wieczorem, kiedy to Adaś chciał odwiedzić swoją nową sąsiadkę i zobaczyć jej dom, okazało się, że dziewczyna znalazła już współlokatorkę.
Rzeczywiście. Kiedy Adam zapukał do drzwi, otworzyła mu śliczna, rudowłosa dziewczyna.
W jakim musiała być szoku, gdy chłopak od razu zaczął ją "czarować"!
Ale nie byli przecież sami!
Vanessa również weszła do domu i przedstawiła ich sobie.
Adam, Eliza
Eliza, Adam, nasz sąsiad.
Trzeba być dzieckiem szczęścia, żeby trafić na takich znajomych.
Dwie śliczne, młode dziewczyny i jeden (równie młody i przystojny) facet.
Mieszanka wybuchowa.
Ciekawe, co też mu chodzi po głowie...