sobota, 12 maja 2018

#7 Mamy kolejnego dzidziusia!!!


Witam was moi Drodzy! Wyjątkowo w sobotę!. Jest Maj, okres komunijny, te sprawy, więc jutro nie miałabym kiedy wrzucić posta, no to witamy się z rodzinką Szlachcic już dzisiaj :*
Dziękuję Mai z bloga http://thesims4100babychallenge.blogspot.com/  za podanie kodu na oświetlenia. Screeny powinny być wyraźniejsze i jaśniejsze. Dajcie znać co o nich teraz sądzicie!




Kornel ostro się bierze za ćwiczenie logiki potrzebnej do awansu. (Pasuje zarobić trochę więcej pieniędzy. Zrobić Adasiowi pokój, pomalować sypialnię, dom z zewnątrz..)


Na szczęście Młody jest bardzo grzeczny. Potrafi cały dzień bawić się klockami i nie dostaje negatywnego nastrójnika.( Jak ja uwielbiam takie dzieci!)

Ej...Selena...bo Kornel jest żonaty!

I dzieciaty! Jeszcze trochę czasu do rozwiązania jest, ale Adaś już nie może się doczekać spotkania z rodzeństwem.

Adelajda postanowiła podzielić się wielkimi wieściami ze swoją rodziną.
Przedtem zadzwonił niejaki Nataniel Bheeda i zaprosił ją do wspólnej zabawy. Zaproponowała mu grę w kosza. Chłopiec chyba nie był tym zainteresowany i po chwili zniknął gdzieś ze swoim tatą.

No trudno. Adelajda pojechała do swojego rodzinnego domu. Nie zdziwiła się, że pierwszą spotkała swoją siostrę, która nadal opłakiwała starszego brata.


Bardzo ją zmartwiło zachowanie siostry. Nie wiedziała, że byli tak bardzo zżyci.( Tak w każdym razie myślała)

Natalia bardzo się ucieszyła na wieść, że kolejny raz zostanie babcią!
( Adelajda musiała się poczęstować obiadem! Jej mama tak wspaniale gotuje!)

Kobiety rozmawiały o Nadii. Natalia mówi, że ciągle się tak dziwnie zachowuje. Nie uśmiecha się, ciągle chodzi przygnębiona, ale normalnie dba o siebie. Je normalnie, uczy się, gra na keyboardzie, lecz przestała śpiewać, a była to jej największa pasja...

Adelajda stwierdziłą, że Nadia jest silna, poradzi sobie z tym bólem. Jednak nie wiedziała co ją tak naprawdę załamało...Wróciła do domu zastanawiając się jak może pomóc siostrze.

Tato! Oddaj mi samolocik!

Jakie to urocze! Adaś uwielbia się bawić z rodzicami! Od kiedy Adelajda jest w ciąży to Kornel musi go zabawiać, dżwigać...
 
Nosić...(Mała przylepa!)
Tulić do snu. Bardzo się do siebie zbliżyli. Jak Adaś był noworodkiem to tata tak bardzo się nim nie zajmował. Teraz to się zmieniło. ( I dobrze!)

Adelajda powoli kończy zaczynać swoją książkę. (Mówiłam, że potrzeba pieniędzy)

Następnego dnia Kornel miał baaardzo mokry dzień. Najpierw synek...

...potem piesek. Biedny...tak go ochlapali....

No proszę! Adaś i Selena uwielbiają się nawzajem!

Napatrzcie się na siebie napatrzcie! Niedługo będziecie znowu tonąć w pieluchach i nie będzie czasu na takie flirty!

Selena uciekła! O nie...Całą rodzina pogrążyła się w smutku...


Nareszcie! Zaprosiliśmy Emila do naszego domu.(Staruszek wiecznie zapracowany, w końcu znalazł czas, żeby odwiedzić córkę!

Kornel w pracy, a ona ledwo już chodzi z tym brzuszkiem...Potrzebna pomoc dziadka!!!


I to jaka! Adelajdę złapały skurcze! Zaczyna się! Niedługo małe Bobo pojawi się na świecie!

Emil zostaje pilnować Adasia, a Adelajda udaj się do szpitala sama. (Szkoda, że nie ma przy niej męża. Trudno. Będzie miał "malutką" niespodziankę!

Jej! Mamy Kolejnego dzidziusia! 
Oto Kamil. Syn Adelajdy i Kornela, młodszy brat Adama Mikołaja, wnuk Natalii i Emila, prawnuk Małgorzaty i Mikołaja!!! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz