niedziela, 27 stycznia 2019

#27 Dwa ważne słowa...

Cześć!
Kolejny post! 
I chyba na nim szaleństwo się kończy. Wracam do szkoły!
Znowu, będę miała mało czasu na zajmowanie się blogiem.
Więc, wracamy do starego trybu.
Post co 2 tygodnie.

A teraz, zapraszam do czytania!
Wieczór, Adaś już się troszeczkę ogarnął, uspokoił i postanowił wyjść do ludzi.
Ile można płakać? Trzeba żyć dalej.
A z kim najlepiej się spotkać?
Z Vanessą  Elizą!
Jako oddana przyjaciółka, pocieszyła sąsiada solidnym przytulańcem!
Adam nadal chce zarabiać dodatkowe pieniądze.
A że występy publiczne bardzo mu się spodobały, namówił Elizę, aby mu towarzyszyła i wystąpiła razem z nim.
Dziewczyna była całkowicie zielona, jeśli chodzi o aktorstwo, ale tym oczom się nie odmawia😍
Na szczęście widzowie nie wyczuli strachu i braku profesjonalizmu.
Romantyczny występ bardzo im się spodobał i z chęcią zostawiali napiwki dla młodych aktorów.
Adaś zadowolony, będzie mógł sobie pozwolić na jakiś przyzwoity obiad, a nie zwykłe kanapki.
Wielki Pan Gwiazdor nabawił się dziwactwa, przez które nie zadowala się byle jakim jedzeniem!
Kiedy wszyscy się rozeszli, a Adam nie chciał znowu sam wracać do domu, zaciągnął (jakkolwiek to brzmi) Elizę na ławeczkę w parku. 
I zaczął się znowu do niej przymilać💘
Jednak teraz nie zamierzał tak szybko i bez słowa zniknąć...
(Moje ulubione zdjęcie!)
A. Wiesz, myślałem, że nie ma już dla mnie nadziei. Że skończę jako stary kawaler na garnuszku rodziców. Ale to miasto mnie odmieniło. Dostałem pracę, którą kocham, mam swoje własne cztery ściany, ale przede wszystkim poznałem Ciebie💗
Po moim ostatnim związku, obiecałem sobie, że nie zaangażuję się tak bardzo w jakąkolwiek relacje.
Ale muszę złamać obietnicę. Elizo, ja...
się w Tobie zakochałem!
E. 😊To się dobrze składa. Bo ja w Tobie też...
Tym razem padła poważna deklaracja. Adam wybrał Elizę. Eliza, Adama.
Teraz to był już prawdziwy związek, a nie tylko całus pod domem, który pozostawił tylko domysły.
Tutaj padły te słowa. Niby zwyczajne, ale jednak niezwykłe.
Zwyczajne dla ludzi z boku.
Niezwykłe dla tej dwójki.
Mogli się rozejść zaraz po występie, ale przegadali prawie pół nocy!
Teraz będzie spał! A balował całą noc!
Czy to nowa nadzieja, czy to Adasiowi się włączył tryb rodzica, że śni o dzieciach?
Zmieniłam na chwilę ustawienia gry.
Zatrzymałam starzenie się i wydłużyłam czas trwania pory roku, ponieważ muszę wejść do innych rodzinek i poogarniać kilka spraw. Dopiero później będę się zajmować Adasiem.
A nie chcę, żeby się zbyt bardzo zestarzał. No i żeby Adelajda za wcześnie nie umarła!
A pro po umierania. Smutek właśnie wrócił.
Dostajemy wiadomość o dodatkowym zarobku. Niestety nie posiadamy odpowiedniego sprzętu.
Co robimy? Wydajemy ostatnie pieniądze na drona, którego nie umiemy obsługiwać!
👏👏👏
Nie powiem, wkurzyłam się.
Tyle hajsu wydane, a tu jeszcze nie da się nic zrobić z tym filmikiem.
W klubie postawiłam stanowisko filmowe, i Adaś nagrał smutnego vloga, którego wysłał w świat.
I bingo! Codziennie się dostaje wypłatę za wysłane filmiki! Teraz już wiem, co należy kupić.
(Kiedy oczywiście Adasia będzie na to stać😎)
Na razie używa publicznego sprzętu.
Hania! Czwarte dziecko w drodze?!
(Spokojnie, już pracuję nad drzewem genealogicznym 😄)
Nie opłaca nam się sprzedawać drona. Dam mu szansę się wykazać.
Dzięki niemu można prowadzić transmisje na żywo, które podnoszą poziom sławy.
Jej!
Uch!
Co za publiczne ośmieszenie! Adaś nie umie grać na gitarze!
A co dopiero przy ludziach!

CDN.

niedziela, 20 stycznia 2019

#26 Romanse i smutki

Hej!
Co się stało? Post tydzień po tygodniu?
Tak! Natchnął mnie szał twórczy, zebrałam się i napisałam post! 

A jak tam u Was? Ktoś z was również teraz ma ferie, czy może jeszcze oczekujcie? 


Późnym wieczorem, kiedy Adaś wrócił od Kornelii,
pod domem natknął się na spacerującą Elizę.
Był tak podekscytowany jej obecnością, że nie zauważył nawet, kiedy obok niego przeszedł prawdziwy Supergwiazdor!
Od kiedy ty się nie możesz wysłowić przy rozmowie???
Występujesz przed kamerami, wypowiadasz tekst bez zająknięcia, a tutaj sąsiadka cię onieśmieliła?!
Czyżby ci wpadła w oko?😏😏😏
Zanin rozmowa zaszła zbyt daleko, Eliza sprytnie się wykręciła i wróciła do domu...
Następnego dnia, odwiedzamy dom rodzinny.
Adaś miał tylko chwilkę i wykorzystał ją na zwierzenie się bratu. 
Tylko jemu opowiedział o Elizie, Vanessie i wrażeniach jakie na nim wywarły.
Wracamy do słonecznego Del Sol Valley.
Eliza ochłonęła i ponownie spotkała się z Adamem.
Tym razem nie chciała uciekać. Było jej głupio, że tak go zostawiła.
A Adaś...
W przypływie chwili...

Nie odepchnęła go.
Oblała się delikatnym rumieńcem i lekko, zalotnie się uśmiechnęła.
Jakby tylko czekała, aż sąsiad zrobi pierwszy krok.
I doczekała się!
Jak szybko się pojawił, tak szybko zniknął.
Całując jej dłonie, Adaś pożegnał się z dziewczyną.
I...
Pognał na spotkanie z Vanessą?!
Podobno "chce zarabiać pieniądze na ulicznych występach"
Ale czemu z nią? A co z Elizą?
Adam.
Co ty wyprawiasz?!
Módl się, żeby Eliza się nie dowiedziała.
Czy ja wiem, czy to na pewno było aktorstwo?
Czy nie wyglądało podejrzanie prawdziwie?
Ale, co ja tam mogę wiedzieć...
Po powrocie do domu, Adaś podjął decyzję o założeniu ogródka.
Sprzedawanie plonów może podreperować jego budżet, który skurczył się jeszcze bardziej.
Ale brak pieniędzy nie przeszkadza mu w imprezowaniu.
Późnym wieczorem, wybieramy się na Festiwal Smaków.
Zadzwonił telefon i przekazał tragiczną wiadomość.
Właśnie przed chwilą Kornel odszedł z tego świata. 😥
Adaś pomimo zmęczenia w te pędy pognał do domu, gdzie zastał zapłakaną mamę.
To się stało tak nagle.
Adelajda była załamana. Spędzili razem całe życie, a teraz została sama.
Tego się obawiała. Że Kornel umrze wcześniej niż ona i w samotności będzie musiała przeżywać kolejną rozłąkę. Najpierw brat, później rodzice, teraz mąż.
Czy kogoś jeszcze będzie musiała przeżyć?
Adam nie mógł sobie darować, że nie zdążył się pożegnać, nie zdążył opowiedzieć tacie o swojej karierze, o swojej Miłości. Jedyny mężczyzna, z którym mógł odbyć szczerą, męską rozmowę właśnie odszedł.
Kamil również bardzo to przeżył.
Teraz na niego spadł obowiązek opieki nad Adelajdą. Aby wiedziała, że ma w bliskich wsparcie.
Pomimo tragicznych okoliczności, przedstawienie musi trwać.
Adam z bolącym sercem udał się na nagranie.
Nawet dziwne miny naszego ulubionego wizażysty nie poprawiły mu humoru.
Reklama nowych piosenek Pustkostworków. Kostium musi być do niej adekwatny.
Nie rozwodzimy się nad dodatkowymi zadaniami. Adaś chce jak najszybciej wrócić do domu i wypłakać się w samotności.
Śpiewający, tańczący Adam wykonuje swoją pracę.
Jak na aktora przystało chowa swoje uczucia za maską.
Załamany, zapłakany młody chłopak ukryty za przebraniem uśmiechniętego pustkostworka...

CDN.

sobota, 12 stycznia 2019

#25 Reklama i nowy członek rodziny

Cześć Kochani!
Jak u Was się zaczął Nowy Rok? 
Jak tak bardzo tej zmiany nie odczułam😊 Żyję dalej i dla mnie przejście z 2018 na 2019 nie miało większego znaczenia...Ktoś miał podobnie?
Ogólnie, to zaczynam ferie.
Przez ten pierwszy tydzień będę mieć sporo czasu wolnego, więc...
może uda się zrobić wcześniej post? Albo zrobić kilka na zapas i wrzucać co tydzień?
Jak myślicie? Dajcie znać, co byście woleli!